Wakacje 2006

Lato, czas wakacji... Jak spędzacie te wolne od nauki chwile? Rolling Eyes

Liczę, że zechcecie napisać parę słów lub wrzucić jakies zdjęcia.

Kilka zdjęć wrzucę jak wrócę do domu i znajde kabel usb.
Za mną 2 tygodnie w domu, od tygodnia siedzę na wsi (i jeszcze tydzień tu siedzieć zamierzam Razz

), później Myślibórz, a w sierpniu Felixstowe (wschodnie wybrzeże Anglii) Very Happy

Tylko czemu mam wrażenie, że minuty są krótsze niż normalnie? Razz

Jak na razie średnio to wygląda... Neutral

Zaczęło się od pracy na obozie (chociaż wypadł świetnie!) na Pojezierzu Lubuskim. Teraz siedzę w domu i teoretycznie robię coś w ramach magisterki, a za jakiś czas obóz studencki w górach! Very Happy

Potem siedzę i domu pilnuję w sierpniu... ale za to w doskonałym towarzystwie! Wink

No a we wrześniu w góry do kumpeli. Potem na konferencję do Warszawy i powrót do domu. Smile

Mam nadzieję, że to wszystko wypali, bo jak na razie musiałam porzucić plany na MOR i Orkon. Sad

fotki z poczatku moich wakacji znajdziecie tu [link widoczny dla zalogowanych] w albumie pt."Masters Of Rock 2006" HEHE:P

Zanosi się na wakacje w domu :/
Cóż, mam teraz mnustwo czasu na rzeczy, na które czasu brakowało mi, gdy chodziłem do szkoły tj. oglądam anime, gram, majstruje ([link widoczny dla zalogowanych]), remontuje sobie pokój, jeżdżę na rowerze (nie ma to jak WD-40 Smile

) i ogólnie marnuje czas

Kierunek - Złote Piaski Smile

wróciłam z obozu właśnie Very Happy

śpię leniuchuję słucham muzyki..łażę wieczorami..
pracuję, zbieram owoce..zbieram kasę na DVD..
piję (piciu Razz

), gram troszkę na gitarze..czytam jakieś nudne ksiazki (lektury - w końcu trzeba zacząć Very Happy

!)

"jem, piję i popuszczam pasa Razz

"
aha..i jeszcze chodzę na koncerty Smile

Same też spędzam wakacje w domu chociaż staram się wyrywać z niego w miarę możliwości... Kilka razy wybrałam się nad jezioro. Oj ucierpiały moje ramiona... Ale na brak opalenizny nie narzekam. Na kilka dni przyjechała tez moja znajoma z Gdańska. I wybrałam się na święto naszego miasta. W prawdzie byłam wykończona po całym dniu spedzonym na nad jeziorem ale dałam radę. Teraz odpoczywam w domu i staram się nieco popisać na forum Razz

które za niedługo bedzie obchodziło swoj pierwszy roczek... ale o tym innym razem i w innym temacie. Do rocznicy jeszcze trochę czasu. faja

Ja pracuje sobie w Niemczech i jest super-mozna dostac kupe fajnych plyt(ale klawiatura u nich jest do bani-zero polskich literek wiec wybaczcie mi bledy:evil: ).Praca luzacka i dobra kasa z tego jest Very Happy

wiec jesli sie komus nudzi to zapraszam do siebie Smile

Pozdrawiam wszystkich

było piekło na ziemi w domku, potem chwila wytchnienia na wsi, na najbliższe 3 tygodnie znów wielkomiejskie piekło (m.in. w sensie czysto temperaturowym), następnie znów trochę jednej wsi i drugiej wsi, a wrzesień w domu przy (mam nadzieję) niższych temperaturach).

Do tego książki (wymieszana po równo fantastyka, durne romansidła ciotki i podręczniki z historii sztuki), muzyka, rower, przyjaciele i całe mnóstwo większych i mniejszych drobiazgów.

w tej chwili masakryczna, śmiertelna nda. Łapię się czasem na myśli ze chcę już szkołę. Jednak mija ona gdy uświadamiam sobie, ze nie będzie już tam moich przyjaciół... Sad

Właśnie wróciłam z obozu nietoperzowego. Udany wypad; ładny teren, coś nowego się dowiedziałam, było sympatycznie... ogólnie: fajna sprawa. Smile

W ciągu ostatnich 48 godzin spałam tylko jakieś 3, czujnym snem w lesie. Smile

Padam!

w planach..w najblizszym czasie:
-spotkania forumowe
-larpy

Należałoby napisać, że teraz wakacje spędzam na czytaniu książek. Ale co można robić w taką pogodę? [no dobra, przyznam się, że wyrwałam się dziś do sklepu... Wink

i kupiłam orchidee w doniczce do pokoju

' ]