Polityka - o wszystkim i o niczym

AGNES ! slyszalem wlasnie przed chwila ze w waszym miescie juz od czerwca maja wprowadzic "Brzuszkowe" (cos w stylu "becikowego")mowili cos ze ma byc dla najubozszych i takie tam...za sa oczywiscie poslowie PiSu i LPRu ...dla mnie jest to smieszne...bo jak juz cos wymysla to niech to normalnie nazwa Wink

mogliby oddłużyc nasz szpital który ma juz ponad 30mln długów..i mogą go zlikwidować..albo sprywatyzować..
nie widzi mi sie zasuwanie do lublina..

a ze u nas to pierwsze słysze Sienek Wink

obejrze (postaram sie) najbliższą puławską (taka nasza kablówka Razz

) moze sie dowiem, ewentualnie spytam sie mamy bo pracuje w szpitalu.

jeszcze Jerzy Miller pozostaje na stanowisku prezesa NFZ jakby ktoś nie ogladał TV :]
aha..i jeszcze wywalono 10 gostków z PO.Za co? za "szkodzenie partii" tylko dlatego że chcieli powiedzieć, co sie im w Platformie nie podoba..co za Polska.. Confused

te becikow i to wszystko to dla mnie jakies nieporozumienie. placic biednym za robienie dzieci? bzdura jakas. w ten sposob tylko osiagna to, ze ci "ubodzy" beda robic dzieci dla becikowego...i bedzie jeszcze gorzej, bo nie bedzie ich stac na utrzymanie tego dziecka...masakra, jak mozna tak krotkowzroczny i naiwny pomysl wprowadzic w zycie? biedne dzieci tych ludzi...

polska wporzadku tylko politycy do .....

takie cos to sie nazywa Dobrze Ukryta Przestrzeń Artystyczna

Jak to możliwe, że teraz dopiero odnalazłam ten temat?! Laughing

Nie rozumiem, dlaczego w naszym kraju młodzi ludzie zupełnie nie intresują się polityką? Sad

No, przywróćcie mi wiarę w polskie społeczeństwo.... Rolling Eyes

Już 21.10 wybory... Na kogo macie zamiar oddać swój głos?

Ja chciałbym zwrócić Wam uwagę na pewną partię, która jest ciekawą alternatywą dla skorumpowanych ugrupowań, jakie Polską przez lata rządziły. Chodzi mi oczywiście o Unię Polityki Realnej czyli UPR.

Czym wyróżnia się ta partia? Postaram się pokrótce przedstawić jej program:
1. Stopniowe zmniejszanie i likwidacja większości podatków. Jedynym podatkiem, jaki obywatele powinni płacić jest 10%-podatek liniowy. Cła, ZUS, CIT, akcyza, opłata paliwowa, opłaty koncesyjne, tzw. podatek Belki oraz podatki od darowizn i spadków mają być zniesione. Co to oznacza w praktyce:
- benzyna po 2 zł,
- znacznie wyższe pensje dla WSZYSTKICH,
- pół litra wódki za ok. 6 zł Wink

- brak opłat przy imporcie aut z zagranicy,
- płyty CD 22% tańsze.
2. Zniesienie przymusu ubezpieczeń społecznych, majątkowych i osobowych,
3. Legalizacja narkotyków.
4. Zniesienie przymusowego poboru do wojska czyli po prostu stworzenie armii zawodowej.
5. Zniesienie tzw. abonamentu radiowo-telewizyjnego oraz prywatyzacja TVP.
6. Prywatyzacja szkolnictwa i służby zdrowia.
7. Konstytucyjny zakaz wprowadzania cenzury oraz koncesjonowania działalności wydawniczej, radiowej i telewizyjnej.
8. Zmniejszenie liczby posłów w Sejmie z obecnych 460 do 120, decentralizacja władzy.
(szczegółowy program można przeczytać na stronie [link widoczny dla zalogowanych])

W tym miejscu może się pojawić pytanie, jak to możliwe, że wszystko będzie takie tanie a państwo nie zbankrutuje. Odpowiedź jest bardzo prosta: aństwo rządzone przez UPR zajmowałoby się wyłącznie wojskiem, policją, sądownictwem, dyplomacją, utrzymaniem publicznej infrastruktury drogowej oraz ochroną środowiska.
Liczba urzędników państwowych uległaby znacznemu zmniejszeniu, ponadto Unia Polityki Realnej głosi, że obciążanie podatników utrzymywaniem wielu instytucji publicznych jest bardzo kosztowne i niepotrzebnie komplikuje system polityczny i ekonomiczny. Takie obciążenia i komplikacje prowadzą do słabej koniunktury gospodarczej i ubóstwa. Unia Polityki Realnej opowiada się za znacznym zmniejszeniem ingerencji państwa w wolny rynek i w wolny wybór konsumentów. Zdaniem Unii Polityki Realnej nikt nie ma prawa decydować za klienta czy powinien on kupić benzynę z dodatkiem oleju rzepakowego czy bez. Również nikt nie powinien odgórnie standaryzować rozmiaru butelek, w których klienci kupują napoje, ani nikt nie powinien regulować, w jakich dniach mają być otwarte sklepy. Zdaniem UPR większość takich tzw. "regulacji" tworzy tylko utrudnienia dla potencjalnych przedsiębiorców, wprowadza biurokrację, ogranicza wybór i szkodzi gospodarce.

Ponadto UPR jest jedyną partią, która nie dostaje subwencji ze Skarbu Państwa i utrzymuje się tylko z datków, co tłumaczy słabą znajomość ich programu wśród społeczeństwa. Oprócz tego rządowe media niechętnie patrzą na ugrupowanie, które chce zlikwidować "koryto".
Unia Polityki Realnej to partia całkowicie inna od reszty ugrupowań na scenie politycznej. Postuluje znaczne odciążenie obywateli, podniesienie bezpieczeństwa w Polsce i poprawę jakości życia. Moim zdaniem warto jej dać szansę i zagłosować na UPR w nadchodzących wyborach.
Co Wy na to?

O rrrany, nareszcie jakaś dyskusja o polityce, w takim razie od razu przenoszę tu część moich rozważań z wyżalacza/wycieszacza Razz

Cieszę się, widząc zainteresowanie wyborami Very Happy

W tym kontekście...
Po pierwsze - głos swój zamierzam oddać nie na tę partię, której jestem członkiem Rolling Eyes

Może będę czuła się trochę nieswojo, ale nie chcę powtórzyć błędu sprzed 2 lat, kiedy to moja partia uzyskała 3% poparcia, a głos się zmarnował i w dodatku przyczyniłam się niejako do zwycięstwa kaczyzmu Evil or Very Mad

Program mojej partii właściwie tożsamy jest z postulatami PO, więc nie będę miała chyba dysonansu decyzyjnego Wink

Tak więc zagłosuję na PO, gdyż wg mnie priorytetowym celem tych wyborów jest odsunięcie od władzy PiSu, a Platforma to jedyna siła polityczna, która jest w stanie tego dokonać...chociaż nie ukrywam, marzy mi się pojednawcza koalicja PO-LiD... to jednak bardziej realnie patrząc, widzę oczyma duszy koalicję PO-PSL. W końcu program PSLu można dowolnie nagiąć do każdego koalicjanta, a i sama partia pewnie nie będzie stawiać wielkich wymagań i ograniczy swoją działalność tych do resortów związanych z rolnictwem czy środowiskiem... Ale to już chyba zbyt daleko wybiegam w przyszłość Cool

NIE zagłosuję natomiast na Donalda T. i to nawet za dopłatą - poczekam, kto będzie jeszcze na liście w naszym okręgu...

Po drugie - obrzydza mnie Zyta Confused

Jakkolwiek zgadzałam się zawsze z jej liberalnymi pomysłami...teraz zastanawiam się, czy ona naprawdę wierzy w to co mówi, czy może jest raczej kwiatkiem do kożucha braci Kaczyńskich. Jej pozycja w PiSie opiera się tylko na tym, że jest ona tam jedynym fachowcem od spraw gospodarczych, którego prezes po prostu NIE MOŻE się pozbyć (na razie). A kiedy się patrzy na dzisiejsze zdjęcia u boku Kaczora i na te sprzed 2 lat z Donaldem (skądinąd brzmi to zabawnie;) ), samo nasuwa mi się określenie "sprzedajna dziewka" Evil or Very Mad

Chociaż nie, nawet tirówki i markietanki pozostają chyba bardziej wierne zasadom, bo zawsze stoją w jednym miejscu Rolling Eyes

Po trzecie - nie jestem merytorycznie przygotowana do debaty o programie wyborczym UPR w środku nocy, jakkolwiek właśnie go sobie ściągnęłam na kompa i jutro poczytam;) Tytułem wstępu - nie można traktować poważnie partii, której prezesem jest człowiek...hmm...mówiąc eufemistycznie, nie do końca zrównoważony. Czytam co tydzień felietony prasowe Korwina-Mikke i co prawda śmieję się czasami z trafnych spostrzeżeń i dobitnych określeń sytuacji politycznej, ale przykład oddawania władzy w ręce oszołomów i populistów mieliśmy już w obecnej kadencji! Pan JKM wprawdzie pozostaje wierny swym zasadom i co 5 lat regularnie startuje w wyborach prezydenckich, ale nie zaglosowałabym w życiu na człowieka, ktory współczesną demokrację nazywa - cytuję - dupokracją. Nie jest też pan JKM liberałem, choć może tak mu się zdaje...zmierza raczej w kierunku anarchizującym. Do tego ma wyraźnie ksenofobiczne poglądy, w których przebija nawet Wesołego Romana..choć jeśli chodzi o wzrost, to kilku centymetrów mu brakuje Razz

Do kwestii programowych ustosunkuję się, jak tylko nieco się przespię...a jazda będzie dosyć ostra Cool

Ooo, może być ciekawa dyskusja. Wink

Faktycznie, przepraszam, mój błąd Wink

Ale przez długie lata był prezesem i to z nim jest głównie kojarzona UPR. Właściwie jeśli dobrze pamiętam, to założył on chyba własne ugrupowanie?
No, poczytam dzisiaj te deklaracje programowe, żeby nie było, że wypowiadam się mało kompetentnie:P Ale na razie mogę powiedzieć, iż na pewno UPR nie jedt jedyną partią nie otrzymującą subwencji budżetowej, albowiem dofinansowanie takie dostają wyłącznie partie, które w poprzednich wyborach parlamentarnych otrzymały min.3% poparcia.

A przy okazji - niezła kiełbaska wyborcza od kaczystów dla służby zdrowia... Rolling Eyes

Ja bym w tym co napisałeś Ivanhoe podkreśliła kilka innych rzeczy..

Zacznę od tego, że się strasznie cieszę, bo mój idol jeszcze z lat dziecinnych, najbardziej kompetentny premier III RP i niedoszły prezydent powraca do polityki Very Happy

Pewnie mało kto się cieszy z takich rzeczy, ale dla mnie to bardzo optymistyczny akcent dnia dzisiejszego Wink

Dla przeciwwagi..trochę mi się nudziło i nieoczekiwanie przyszedł mi do głowy pewien nieciekawy scenariusz

Patrzę z niepokojem, jak PiS zyskuje w sondażach i zaczyna we mnie narastać obawa, czy aby kaczyzm ponownie nie zatriumfuje zly5

I to wcale nie za sprawą rydzykantów... Ale jeśli PiS i PO będą szły w sondażach łeb w łeb, a przystawki w rodzaju LPR czy Samoobrony będą się wahać na granicy progu wyborczego, to pod koniec kampanii zwolennicy tych ostatnich mogą zmienić preferencje żeby czasem ich głos się nie zmarnował Rolling Eyes

A przecież zaden szanujący się samoobrońca czy wszechpolak nie oddadzą głosu na PO, toteż znowu rzutem na taśmę wygrać mogą Kaczyńscy Evil or Very Mad

Oby to nie była samospełniająca się przepowiednia...

W sumie nie wiem, czy ktoś z Was to czyta, ale tak sobie głośno myślę Wink