FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie White Pearl - Black Diamond 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Humor
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Karczma

Silence
Wolf And Raven



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tychy, Śląsk

PostWysłany: Pią 22:37, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
Ja znam jeszcze inną wersję:

Bitwa pod Grunwaldem
15 lipca 1410 roku. Wstaje swit. W lesie budzi sie polski obóz.
Poranny posilek, modlitwa. Jagiello staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu poslów krzyzackich.
- Panie, Wielki Mistrz, Ulrik von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyc tu krwawą bitwe i stracic kwiat rycerstwa, wyznaczyc jednego z kazdej ze stron. Niech oni stocza pojednek, a który z nich zwyciezy, tego strona uznana zostanie za zwycieska w calej bitwie.
Po chwili namyslu Jagiello sie zgodzil. Poslowie odjechali, a Jagiello podazyl do namiotów rycerzy.
- Sluchaj Zawisza, zamiast bitwy bedzie pojedynek - pójdziesz walczyc o wygrana bitwe?
- No wiesz Wladek, pojutrze tak. No moze jutro... Ale dzis nie dam rady. Rozumiesz, imprezka byla, dalismy czadu no i ... Po prostu nie dam rady...
Król udal sie wiec do kolejnego rycerza:
- Powala, pójdziesz walczyc w pojedynku o wygrana bitwe?
- Sorki Wladek, wczoraj byla imprezka u Zawiszy. Dalismy czadu no i wiesz... Pojutrze spoko, dzis nie dam po prostu rady....
Udal sie wiec Jagiello do kolejnego namiotu:
- Zbyszko, pójdziesz walczyc o wygrana bitwe?
- Królu zloty, nie dam rady. Byla imprezka...
- Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam byl?
- No chyba wszyscy...
- Zwolaj wojska, niech sie ustawia w szeregu pod lasem..
Stanelo wiec polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król.
- Sluchajcie, bedzie pojedynek o wygrana bitwe. Czy ktos z was jest w stanie stanac do niego ?
Siedza rycerze w kulbakach, kazdy lypie na drugiego, glowy pospuszczali.
Nikt nie chce ... Nagle slychac:
- Ja! Ja! Ja chce!!! Ja pójde!!!
Rozgladaja sie i widza - stary dziad z broda do pasa, ubrany w jakis taki jutowy worek, lachmany.
- Rany Boskie, nie ma nikogo innego ????
No i nikogo innego nie bylo. Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignąć więc ciągnie go za sobą.... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz.
Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą:
- Dziaaaadeeeeek!!! W nooooogiiiiii!!! W noooooogggiiiiii!!!
Rycerz niemiecki jednak juz ruszył, dopadł dziadka który wogóle nie zamierzał uciekać, podniósł sie tuman kurzu. Nic nie widać tylko jakieś takie jęki slychać. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu.
Patrza Polacy, a tam kon bez nóg, krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzęsącą się ręką trzyma miecz na gardle niemca. I mówi:
- Masz szczęście ch**u, że krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upie***lił!!!

a tu inna historyjka:

Pewnego razu pastuch przepedzal swoje owce z jednego pastwiska na drugie. Nagle, w klebach kurzu i z rykiem silnika zatrzymalo sie przy nim nowiutkie BMW. Kierwcą byl mlody czlowiek w garniturze Prada, butach Gucci'ego, okularach Dior'a itd,itd. Typowy yuppie. Koles wystawil sie przez opuszczana szybke i pyta:
- Czy jezeli powiem Ci ile dokladnie masz owiec w stadzie, dasz mi jedna z nich?
Owczarz popatrzyl na facia, na swoje stado i odpowiedzial:
- Jasne, czemu nie?
Yuppie zaparkowal samochod. Wyciagnal notebook DELL podlaczony do komorki AT&T. Polaczyl sie z internetem, wszedl na strone NASA i za pomocą GPS dokladnie okreslil swoja pozycje. Podal ja do innego satelity NASA, ktory zrobil zdjecie obszaru w wysokiej rozdzielczosci. Mlody czlowiek otworzyl zdjecie uzywajac Adobe Photoshop, przekonwertowl plik i wyslal go do centrum obrobki zdjec cyfrowych w Hamburgu. Po kilku sekundach na palmtopa przyszedl mail informujacy go, ze zdjecie zostalo obrobione i podajacy adres, pod ktorym zostaly zmagazynowane dane. Koles wszedl wiec do bazy danych SQL i sciagnal dane, a nastepnie
nakarmil nimi arkusz Excel'a wypchany setkami skomplikowanych formulek. Po otrzymaniu wyniku wydrukowal na swojej mini drukarce HP LaserJet pelny 150-stronicowy raport. Podal go pastuchowi i powiedzial: Masz w stadzie 1586 owiec.
- To prawda - powiedzial owczarz. - Jak przypuszczam, chcesz
teraz wybrac sobie jedna z nich?
Stal spokojnie, obserwujac mlodego czlowieka rozgladajacego sie
wsrod stada, wybierajacego zwierzaka, a nastepnie ladujacego go do bagaznika nowiutkiego BMW. Po czym odezwal sie znowu:
- Hej, a jak Ci powiem jaki jest Twoj zawod, to oddasz mi zwierzka? Yuppie pomyslal przez chwilke, a nastepnie odparl:
- Jasne, czemu nie?
- Jestes konsultantem - powiedzial pastuch.
- O rany, niesamowite! Jak zgadles?
- Nie musialem zgadywac - rzekl owczarz. - Zjawiles sie tutaj nie wzywany, ządając zaplaty za odpowiedz, ktora znalem, na pytanie, ktorego nigdy nie zadawalem. A w dodatku gowno wiesz o mojej robocie.
Oddawaj psa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylkis
Dream Thieves



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 23:13, 09 Gru 2005    Temat postu:
 
eheheh dobre:D a co do tego pod grunwaldem....tez z raz kiedys to slyszalem ale to juz inny dowcip w sumie:P kurde, dobrze,ze mi go przypomniales:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:08, 10 Gru 2005    Temat postu:
 
Szkot wsiada do taksówki i pyta:
- Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
- Dwa funty.
- A za walizkę?
- Walizkę zawiozę za darmo.
- To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!


Szkot wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
- Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź, synku. Tak, czy owak trzeba zapłacić!

Mały Szkot mówi do ojca:
- Tato, kup mi na urodziny łyżwy!
- Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!
- To kup mi w zimie.
- Ale w zimie nie masz urodzin!

Jak zaczyna się każda książka kucharska w Szkocji?
Np. tak: "Pożycz jedno jajko i kilo mąki"... Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Szary
Unopened



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Polkowice

PostWysłany: Sob 21:38, 10 Gru 2005    Temat postu:
 
Mama pyta się swego synka:
- Jasiu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Z pamietnika tresera:

- Dzień pierwszy.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez
okno.
- Dzień drugi.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez
okno.
- Dzień trzeci.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez
okno.
- Dzień czwarty.
Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Dyrektor do sekretarki:
- Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża?
- Dałam.
- I jaki efekt?
- Natychmiastowy... Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Siedzi sobie kruk na gałęzi i trzyma ser w dziobie. Podchodzi pod drzewo lis i mowi: "Ty, kruk, głosujesz za UE?".
Kruk mu na to: "TAK!"
Ser mu wypadł z dzioba, lis go złapał i uciekł.
Kruk do siebie:
"Taaa....powiedziałbym NIE - i co by to zmienilo?"
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, ze wy, Polacy to jesteście straszni pijacy.
Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład a jeden gość nawet wyszedł z baru. Mija kilka minut, wraca ten sam gość, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gość wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
- Jeśli nie miąłbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Facet wraca z pracy do domu. Siada wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony:
- Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy to samo:
- Szybko, przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Kobieta jest zła, ale przynosi mu flaszkę. Mija dziesięć minut i facet znowu:
- Kobieto, no rusz się i przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Rozdrażniona małżonka:
- Czy to wszystko, co masz mi do powiedzenia? Przychodzisz z pracy, nie mówisz ani słowa, tylko siadasz przed telewizorem i pijesz piwo! Czy to się kiedyś skończy?! Jesteś skończonym draniem, pijakiem i leniem!
A mąż na to:
- No i się zaczęło!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Śro 14:23, 25 Sty 2006    Temat postu:
 
Dlaczego Chuk Norris spi przy zapolnym swietle? Nie, nie dlatego, ze boi sie ciemnosci tylko dlatego ze ciemnosc boi sie jego Laughing




[link widoczny dla zalogowanych]

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:47, 25 Sty 2006    Temat postu:
 
Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?
- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po 5 złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- A nic, krówki jak zwykle po "piątalu", a cwaniaczek 15!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Silence
Wolf And Raven



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tychy, Śląsk

PostWysłany: Wto 15:00, 28 Lut 2006    Temat postu:
 
spróbujcie swoich w sił w tym karaoke

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Wto 16:33, 28 Lut 2006    Temat postu:
 
Silence napisał:
spróbujcie swoich w sił w tym karaoke

[link widoczny dla zalogowanych]


Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:45, 28 Lut 2006    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych](debilne...)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Vampirra
Wolf And Raven



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 21:05, 01 Mar 2006    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych] Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Vampirra
Wolf And Raven



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 20:55, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
Smok i rycerze: bajka muzyczna
---------------------------------------

Piękna księżniczka uwięziona w zamku. Smok stojący na jej straży. Rycerz wysłany na ratunek... Przygody Shreka? Też, ale może to być dowolna inna bajka, a wszystko zależy tylko od muzycznych upodoba rycerza-wybawcy:

POWER METAL:
Bohater przybywa na białym jednorożcu, umyka smokowi, ratuje księżniczkę i kochają się w zaczarowanym lesie.

HEAVY METAL:
Bohater przybywa z kumplami na harleyach, zabija smoka bekając i pierdząc przy tym, opróżnia parę puszek z piwem i zabawia się z księżniczką.

PUNK:
bohater przybywa bez hełmu, bo mu na irokeza nie wchodzi, patrzy zdegustowany na zamek, kontestuje smoka, olewa księżniczkę, stwierdza, że bajki są no future, po czym oddala się w siną dal i posuwa pierwszą napotkaną żabę.

VIKING METAL:
Bohater przypływa okrętem wikingów z drużyną brodatych Germanów, zabija smoka swoim potężnym toporem, zdziera zeń skórę i zjada go, gwałci księżniczkę na śmierć, kradnie wszystko co do niej należało, i na koniec podpala zamek.

AMBIENT:
Rycerz przyjeżdża, zsiada z konia i stoi bez ruchu, gapiąc się na smoka. Zaintrygowany smok też stoi bez ruchu. Wkurzona brakiem rozwoju wydarzeń księżniczka naparza ich po głowach wałkiem do pieczenia ciasta, po czym oddala się szukając rycerza słuchającego punka.

DEATH METAL:
Bohater przybywa z lasu, cały oblepiony chrustem i igliwiem. Smok chce go odstraszyć ryczeniem, na co rycerz sam zaczyna ryczeć, tak, że smok wnet dostaje ze śmiechu ataku apopleksji i umiera w okrutnych męczarniach. Bohater przelatuje księżniczkę, po czym zdziera z niej skórę tarką do obierania warzyw.

REGGAE:
Bohater jest tak uwalony zielem, że zamiast do zamku trafia do
browaru. Tam pojedynkuje się z beczkami z piwem, myśląc, że to smoki, aż w końcu przybywa G. W. Bush i wsadza go do Guantanamo za kontakty z zaświatami.

BLACK METAL:
Bohater przybywa o północy dopiero co wstawszy z krypty (przez co okrutnie śmierdzi), zabija smoka, nabija jego zwłoki na pal przed zamkiem, upodla księżniczkę, odprawia rytuał wypicia jej krwi przed zabiciem, następnie korzystając z kości smoka i księżniczki, odprawia czarną mszę ku czci Swarożyca i Dadzboga. Dadzbóg przybywa na wezwanie i zabija rycerza.

GORE METAL:
Przybywa bohater, zabija smoka i rozrzuca jego wnętrzności przed zamkiem, gwałci i zabija księżniczkę. Następnie gwałci martwe ciało raz jeszcze, rozcina jej brzuch i wyjada jej wnętrzności. Wtedy gwałci padlinę kolejny raz, podpala zwłoki i dokonuje gwałtu po raz ostatni.

POEZJA ŚPIEWANA:
Przybywa bohater, spoziera na ogrom smoka i dochodzi do wniosku, że nigdy nie zdoła go pokonać. Wpada w depresję i popełnia samobójstwo. Smok zjada jego i księżniczkę na deser. Tak kończy się ta smutna historia.

PROGRESSIVE ROCK:
Przybywa bohater z gitarą i gra 26 minutowe solo. Smok sam się zabija ze znudzenia, bohater dociera do sypialni księżniczki, gra kolejne solo używając wszystkich technicznych zagrywek i pasaży dźwięków, które opanował ostatnimi czasy w konserwatorium. Księżniczka ucieka, rozglądając się za rycerzem preferującym heavy metal.

GLAM ROCK:
Zjawia się bohater, smok pada ze śmiechu na jego widok i pozwala mu wejść do zamku. Bohater kradnie księżniczce kosmetyki i maluje cały zamek na piękny, różowy kolor.

NAJBARDZIEJ ALTERNATYWNA ALTERNATYWA:
Bohater przybywa wierzchem na wiewiórce, zsiada z niej, skacze na lewej nodze, gada coś bez sensu i macha jajkiem przyczepionym do pomarańczowej sznurówki. Mainstreamowy smok obrzyguje go plastikiem, na co rycerz rozwala go, puszczając z kwadrofonicznego zestawu dźwięki wiertarki nagrane od tylu. Księżniczka nawet chciałaby pocałować
wybawcę, ale cóż począć, skoro ma on cztery pary oczu, czułki
na głowie i cały jest jakiś taki zielony.

NU METAL:
Bohater przyjeżdża zajechaną Honda Civic, pojedynkuje się ze smokiem, ale ulega spaleniu po tym, jak zbyt niski krok w jego spodniach zapala się od smoczych płomieni.

INDUSTRIAL:
Przybywa bohater w połyskującym płaszczu, wykonuje obsceniczne gesty przed smokiem za co opuszcza krainę baśni w towarzystwie ochroniarzy.

GRIND METAL:
Zjawia się bohater, wykrzykuje coś zupełnie niezrozumiałego przez dwie minuty i odchodzi.

HIP-HOP:
Bohater przyjeżdża najlepiej odpicowaną bryką w całym NY, zalewa smoka stekiem bluzgów i baterią automatycznych miotaczy graffiti klasy dres-blok. Smok, ogłupiały idiotycznym, jednostajnym beatem serwowanym przez rycerza zamienia się w toster. Bohater kradnie księżniczkę i włącza ją do swojego 120-osobowego haremu.

TRASH METAL:
Bohater przybywa, z prędkością światła wpada do zamku i ratuje księżniczkę, po czym gwałci ją w równie szybkim tempie (około 3 sekundy).

I bonusowo:
POLSKA ALTERNATYWA:
Garbaty rycerz po prostu zabija kulawego smoka i uwalnia brzydką księżniczkę.

IN ABSENTIA PORCUPINE TREE:
Rycerz zabija smoka i uwalnia księżniczkę, po czym okazuje się że rycerz jest impotentem, księżniczka mężczyzną, a smok tylko tamtędy przechodził w drodze na piwo.

ROCK PSYCHODELICZNY:
Rycerz przybywa w kolorowej zbroi na głowie, zamiast hełmu ma wieniec z kwiecia, u boku dynda mu wielka faja wodna. Ani myśli walczyć ze smokiem. Wspólnie biorą kwasa po czym gapią się parę godzin przed siebie kontemplując przyrodę. Księżniczka w tym czasie nago pląsa po łące.

FLOWER KINGS I POCHODNE:
Rycerz nadjeżdża w błyszczącej, totalnie odpicowanej zbroi. Ma ogromny, pełen runów i ozdób miecz. Po drodze jednak zbacza z traktu przez co podroż zajmuje mu 10 razy więcej czasu niż powinna. Smok, czekając na niego, zjada księżniczkę.

ZESPOLY POKROJU CREED:
Rycerz jest mały i wątły. Jedzie na osiołku. Zbroje zrobił sobie sam, jednak po drodze zaczęła się rozpadać, ma więc na sobie tylko gdzieniegdzie kawałki blachy. Wyciąga osobiście wykuty wielki miecz dwuręczny, po czym upuszcza go. Parę razy próbuje podnieść wytężając się ze wszystkich sił. Nic z tego. Podbiega do smoka i z całej siły kopie go w kostkę. Smok patrzy na niego zdziwiony, po czym odgryza mu nogę. Rycerz dostaje furii i skacząc na jednej nodze bije go rękami. Smok odgryza mu drugą nogę i obie ręce. Bohater wykrwawia się na smoka starając się ugryźć go w palec. Smok zabiera zniesmaczoną całą sytuacją księżniczkę i wspólnie żyją długo i szczęśliwie.

MATH-ROCK
Rycerz przybywa w czarnej zbroi na pięknym, czarnym, rumaku. Spogląda na smoka smutnymi, czarnymi oczyma po czym milcząc wbija mu miecz dokładnie 2,5 cm poniżej serca. (jak wiadomo jest to najwrażliwsze miejsce na ciele smoków) Smok ginie. Rycerz kreśli mieczem na piasku dwa okręgi, wbija miecz w ziemię, pada na kolana i zaczyna płakać. Księżniczka podchodzi pytając co się dzieje. Rycerz odpowiada jej, że i tak nie zrozumie.

FOLK klasyczny (tj. z lat 60)
Rycerz przyjeżdża starym chevroletem. Protestuje przeciw uwiezieniu księżniczki, co oczywiście nie odnosi żadnego skutku, a następnie - o ile lubi Joni Mitchell - wdaje się w egzystencjalne refleksje na temat faktu owego uwiezienia, po czym odjeżdża pełen satysfakcji z moralnego zwycięstwa.

TECHNO
Rycerz przybywa pojazdem kosmicznym i pokonuje smoka przy użyciu joysticka. Niestety, sam okazuje się robotem. Księżniczka ucieka w poszukiwaniu fana czegokolwiek innego.

MUZYKA ELEKTRONICZNA (old school a la JMJ, TD etc.)
Rycerz przylatuje pojazdem przypominającym "Enterprise", z głośnym szumo-świstem zabija smoka przepiękną smugą lasera i odlatuje z księżniczką w jasne, błękitne niebo, pomiędzy śnieżnobiałe obłoki. Niestety, dręczą go wątpliwości, czy zabijając smoka nie naruszył równowagi ekologicznej.

JAZZ TRADYCYJNY
Rycerz w czarnym garniturze, czarnym kapeluszu i białych butach , przyjeżdża czarną limuzyną i zabija smoka z pistoletu automatycznego "tompson". Następnie palnikiem acetylenowym pruje sejf należący do smoka, by zabrać z niego kosztowności, po czym kupuje księżniczce białe futro i zabiera ją do najelegantszego lokalu w całym Chicago.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agnes
Black Diamond



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 21:35, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
znałam juz to wczesniej - swietne! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

sienek
Dreamweaver



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 22:13, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
fajne, nie powiem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Sylkis
Dream Thieves



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 22:40, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
brakuje tylko EMO ktory swa skosna grzywka i emanujacym od niego metroseksualizmem powali smoka na kolana,ktory umrze na niewydolnosc zoladka wywolana opetanczym napadem smiechu, na co EMOcjonalny chlopak sie rozplacze (co bedzie brzmialo jak najciezsze belkoczace screamo przlatane melodyjnym jeczeniem) i wraz z krolewna utonie, bo jego zly zaleja caly zamek XD

albo jakiegos gotha, ktory odrazu zacznie odprawiac rytualy w obecnosci smoka, ktory struje sie odurzajaco-trujacymi oparami wyrobow alchemicznych czarnej postaci o bialej skorze, ktora zamieni ksiezniczke w wampira, ktory ucieknie od "wybawcy", bo nie zmiesie kogos, kto slucha techno:D(czy tam trance:P)

sory za nieskladnosc ale co tam Very Happy


P.S.
Vampirra napisał:

NAJBARDZIEJ ALTERNATYWNA ALTERNATYWA:
Bohater przybywa wierzchem na wiewiórce, zsiada z niej, skacze na lewej nodze, gada coś bez sensu i macha jajkiem przyczepionym do pomarańczowej sznurówki. Mainstreamowy smok obrzyguje go plastikiem, na co rycerz rozwala go, puszczając z kwadrofonicznego zestawu dźwięki wiertarki nagrane od tylu. Księżniczka nawet chciałaby pocałować
wybawcę, ale cóż począć, skoro ma on cztery pary oczu, czułki
na głowie i cały jest jakiś taki zielony.

mike patton i jego mr. bungle z fantomasem?Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylkis dnia Wto 16:23, 14 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Vampirra
Wolf And Raven



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 23:16, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
Może być Very Happy

Jedno "ale"...
Sylkis napisał:
gotha (...) kogos, kto slucha techno:D(czy tam trance:P)

Nie mylić mi gotyku z jakimkolwiek łomotem! Evil or Very Mad Wiem, że gotyk robi się blee i za dużo w nim elektroniki, ale nawet elektro TO NIE TECHNO (żeby nie było - nie, nie słucham ani elektro, ani tymbardziej techno Razz )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Karczma
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin