Visions

1. Kiss Of Judas
2. Black Diamond
3. Forever Free
4. Before The Winter
5. Legions
6. Abyss Of Your Eyes
7. Holy Light
8. Paradise
9. Coming Home
10. Visions (Southern Cross)

Klasyka melodycznego metalu, płyta która zinspirowała Tonego Kakko do załozenie Sonaty Arcticy...w tym miejscu mozna by juz zakonczyc opis Ale obiecałem sobie ze napisze co najmniej trzy linijki wiec Wink

1. Kiss Of Judas - wolny kawałek zaczynajacy sie dzwiekami basu (tak to tryty, tryty na paczątku bo dzwiek gitary basowej Wink

) Piekny tekst Kotipelto, swietne solówki

2. Black Diamond - GENIALNY kawałek, piekny tekst Kotipelto, swietne klawisze Jensa i ten pojedynek klawiszowo gitarowy ech.. serce

3. Forever Free - szybki melodyjny utwór, pełen energi tekst

4. Before The Winter - Przepiekna ballada. Bardzo szpokojna zwrotka, mocniejszy refren. Najlepsza ballada na płycie.

5. Legions - Kolejny szybki kawałek, Jens daje popis gry a Timo wcale nie pozostaje gorszy. Patrząc na tekst mozna pomysleć ze to swego rosdzaju hymn zespołu.

6. Abyss Of Your Eyes - tan kawałek mozna porównac do czołgu: jest wolny ale przetacza sie z ogromna siła

7. Holy Light - szybki instrumentalny utwór bedacy popisem umiejętności duetu Timo&Jens

8. Paradise - Najlepszy po Black Diamond kawałek na płycie. Swietne gitary (nieco jakby rockowe) Tolkkiego i wokal Kotipelto.

9. Coming Home - druga ballada na płycie, również piekna ale w moim odczucie gorsza on Before The Winter.

10. Visions (Southern Cross) - Długi 10 minutowy kawałek nawiązujący tekstem do przepowiedni o koncu świata (fragmenty proroctw Nostradamusa). Jest to chyba pierwszy tak złozony kawałek Stratowariusa, z licznymi zmianami tępa i narracjami rodem z apokalipsy. Swietny!

Stało sie. Stratek popełnił wielką trójce, czyli Visions Destiny i Infinite. Nie ma słabego kawałka. Wszystkie razem i każdy z osobna są wybitne. Wyścigi na solówki Jensa i Timo dodają tylko smaczku tej płycie. Ale i tak najlepsze są chórki.

Rzadko to się zdarza, ale tu mamy do czynienia z albumem bez słabego punktu. Od pierwszego do ostatniego utworu można powiedzieć, że każdy kawałek ma w sobie coś... klasyk klasyków - Black Diamond ze szczególnym brzmieniem klawiszy, miażdżące i nieco kojarzące się z Dream Theater The Abyss Of Your Eyes, żwawe Paradise z popisem skali wokalnej Kotiego, czy monumentalny Visions (Southern Cross)... to według mnie najjaśniejsze punkty tego albumu.
Legions to swoisty hołd dla fanów z całego świata i chyba jedyne "wariactwo" zespołu co do szumnego nazewnictwa, tak charakterystycznego dla powermetalowych zespołów [warriors, kings, etc...].
Zmiana produkcji jest tu już odczuwalna; tutaj są początki kryształowego brzmienia, z którego Stratek słynie.

ciekawostka: o ile dobrze pamiętam, to właśnie kawałek Legions i jeszcze jakiś, którego w tej chwili nie pamiętam, czeska drużyna piłkarska używała jako "rozgrzewacza" przed meczami, po czym odnosiła niezłe sukcesy na boiskach. Smile

[korygujcie, jeśli się mylę, bo się na piłce nie znam, ale było to jakoś... 2 lata temu]

Dopiero nie tak dawno miałam możliwośc posłuchanie w całości... Bardzo dobry album. Wspaniała kompozycja rozpoczynajaca płyte "The Kiss Of Judas". Szybka, dynamiczna... wpadająca w ucho. Smile

Dalej "Black Diamond". Co tam Jens wyprawia na tych klawiszach.... "Paradis" - wspaniały popis umięjętności Kotipelto. A na koniec jedna z moich ulubionych ballad - "Coming Home". Smile

i majestatyczne "Visions". Musze przyznać, ze rownież ciekawa okładka albumu, która bardzo przypadła mi do gustu.

Faktycznie, jedna z bardziej udanych okładek. Pochodzi ona spod pędzla Andreasa Marschall'a - znanego z okładek takich jak Blind Guardian "Nightfall In Middle-Earth", Hammerfall "Glory To The Brave", "Renegade", a także wielu albumów Running Wild.

No i wreszcie Stratovarius na tym albumie prezentuje swoje nowe logo. Poprzednie było paskudne. Od tej pory mała lilijka pod "o" będzie oficjalnym logo Stratka. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]jest "trochę" inne. Wink

Hah... Od Visions zaczęła się moja przygoda ze Stratkiem. Uwielbiam w szczególności 'Before The Winter' i 'Coming Home'. Z mocniejszych kawałków lubuję się w 'Paradise' i 'Black Diamond'. Nie da się opisać tego nowego stylu.

Ogólnie, dal mnie ta płyta oddaje cały klimacik Stratka Wink

. Widzisz, tutaj nie ma złego kawałka, nie będę oryginalny, powtórzę to co mówią szyscy inni Wink

. A cały tekst tak pięknie komponuje się z melodią i konsekwentnie oddaje 'to coś'.

PS. Ja również się cieszę Wink

.

Ja ze wzgledu na tekst ubóstwiam Visions. Te katastroficzne wizje Tolkkiego przeplatane przepowiadniami Nostradamusa robią ogromne wrazenie. Jednak za najlepszy kawałek uwazam Black Diamond Smile

10. Płyta swietna ale dwie nastepne lepsze Wink

Bez dwóch zdań: NAJLEPSZA PŁYTA STRATOVARIUSA: 11/10 albo w mojej skali 666/10 Wink

Kamień milowy power metalu. Rewelacja. Wspaniałe solówki, rozwalające refreny, wokalista w najlepszej formie, nie ma niepotrzebnych smętów - power i czad w znakomitej postaci!!

tylko tak sie zastanwaim....poco w tej ankiecie tyle pozycji do wyboru?! powinno byc tylko "100 na 10" i dla bardziej wybrednych "99/10" :Pbo przeciez ta plyta jesy WYBITNA !!