FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie White Pearl - Black Diamond 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Episode
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Dyskografia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak oceniasz płyte?
10
18%
 18%  [ 2 ]
9
72%
 72%  [ 8 ]
8
9%
 9%  [ 1 ]
7
0%
 0%  [ 0 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 11


Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Wto 10:57, 06 Wrz 2005    Temat postu: Episode
 


1. Father Time
2. Will The Sun Rise?
3. Eternity
4. Episode
5. Speed Of Light
6. Uncertainy
7. Season Of Change
8. Stratosphere
9. Babylon
10. Tomorrow
11. Night Time Elipse
12. Forever
13. When The Night Meets The Day (Japan bonus)

Płyta ta jest bardzo ważna w dorobku Stratovariusa, gdyż jest pierwszą z Johanssonem i Michaelem w składzie. Szczególnie ta pierwsza zmiana jest bardzo widoczna, ponieważ od tej pory zaczęły się pojawiać solówki Jensa i pojedynki klawiszowo - gitarowe.
Płytę rozpoczynają dwa szybkie kawałki: Father Time i Will The Sun Rise? Szczególnie ten pierwszy przypadł mi do gustu. Kolejny utwór Eternity należy do najlepszych kompozycji na płycie. Czwarty kawałek to Episode to krótki dwu minutowy instrumental będący jakby wstępem do następnego utworu Speed Of Light, a ten jest chyba jednym z najszybszych, jakie nagrał Stratovarius. Kolejna kompozycja Uncertainty jest w całości autorstwa Timo Kotipelto.
I musze powiedzieć, że w niczym nie ustępuje tym tworzonym przez Tolkkiego. Siódmy kawałek to Season Of Change pierwsza z dwóch ballad na tej płycie. Trwająca prawie siedem minut ballada rozpoczyna się wolno by w końcówce nieco przyśpieszyć, także tekst zaczynający się bardzo smutno pod koniec zmienia się. Ogólnie trzeba pochwalić Tolkkiego za świetną muzykę i jeszcze lepszy tekst. Następny kawałek Stratosphere to w całości utwór instrumentalny. Zmienne tępo i popis umiejętności Timo to chyba tyle co można i nim napisać. Babylon to chyba najbardziej klimatyczny kawałek na płycie, który przenosi nas myślami do starożytnego Babilonu. Z porządku nie przypada do gustu, ale po paru przesłuchaniach rzuca na kolana. Naprawdę świetna, bogata kompozycja z bardzo dobrą solówką gitarową i genialnym wokalem Kotipelto. Po paru wolniejszych kawałkach płyta znów przyspiesza za sprawą Tomorrow. Utwór wpada w ucho już po pierwszym przesłuchaniu, Świetna melodia i tekst (napisany nie przez któregoś z członków zespołu, ale przez Richarda Johnsona) Night Time Eclipse to kolejny utwór utrzymany w średnim tempię. Bardzo solidna kompozycja, którą naprawdę miło się słucha. Płytę zamyka Forever najlepsza kompozycja na płycie. Piękna ballada grana na gitarze akustycznej przy akompaniamencie smyczków z wstawka na flecie w środku. Świetny tekst Tolkiego genialny wokal Kotipelto, cudo!
Zachęcam do sięgnięcia po płytę tych, którzy Stratovariusa znają tylko z Destiny czy Vision a nie słyszeli wcześniejszych dokonań zespołu. Jeszcze taka ciekawostka: na płycie wiekszość tekstów jest autorstwa Kotipelto w przeciwieństwie do nastepnych wydawnictw zespołu gdzie liryki w wiekszości bedzie pisał Tolkki. Płyta jest naprawdę warta posłuchania.
Polecam! gitara


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lavio dnia Nie 12:05, 12 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravenlord
Blank File



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 18:14, 11 Wrz 2005    Temat postu:
 
Przełomowy album w całej dyskografii. Jorg i Jens zmienili oblicze kapeli. Od tego momentu było już tylko lepiej. Kawałki Father time Speed of light Forever czy Will the sun rise weszły już do klasyki muzyki metalowej. Każdy szanujacy sie fan melodyjnego grania powinien przynajmniej wiedzieć kto je nagrał. Płyta doprawdy fantastyczna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Pon 12:47, 12 Wrz 2005    Temat postu:
 
Dadam jeszcze, że jest to chyba najbardziej klimatyczny krązek Stratovariusa. Takie kawałki jak Eternity, Babylon czy Night Time Elipse tworzą niezwyly nastrój. Płyta ma tez nieco surowsze brzmienie niz choćby nastepne Visions. A patrzac na trasy koncertowe płyta jest bardzo lubiana, bo kawałki z niej regularnie goszcza w setlistach. Bo co jak co, ale koncert bez Forever odbyć sie nie moze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kati
Silver Tongue



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 23:50, 12 Wrz 2005    Temat postu:
 
Episode to pokaźny skok naprzód w historii Stratka, tak pod względem przetasowań personalnych, jak i samej twórczości. Znajdziemy tu wiele perełek, potwierdza się pozycja Kotiego jako wyśmienitego tekściarza.
Z moich faworytów wymienię tu Season Of Change - utwór o narastającym nastroju, pod koniec jakby wybuchający od natężenia zawartych w nim emocji. Prawdziwe cudo na koncertach!
Dwa chwytliwe utworki Will The Sun Rise? i Father Time to już klasyki. Nastrojowy Babylon... Tu chóry, tam orkiestra... Panowie dużo pracy włożyli w ten album i to się czuje!
A na koniec jedna z najsławniejszych ballad - Forever. Tym bardziej rozsławiona, że została wykorzystana jako motyw muzyczny do pewnego fińskiego serialu telewizyjnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Frigg
MY LAND



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: The Land Of Ice And Snow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:16, 13 Wrz 2005    Temat postu:
 
Napewno jedna z najciekawszych płyt - oczywiście moim zdaniem. Kocham takie utwory jak "Eternity", "Uncertainty"... ale i tak nic nie pobije "Babylon". Smile Ten utwór tworzy wspaniały klimat. Jest taki podniosły... Najlepsza kompozycja z płyty. No i na zakończenie wspaniała ballada - "Forever". Ten kawałek kochaja chyba wszyscy fani Stratovariusa. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Śro 12:34, 14 Wrz 2005    Temat postu:
 
Cytat:
A na koniec jedna z najsławniejszych ballad - Forever. Tym bardziej rozsławiona, że została wykorzystana jako motyw muzyczny do pewnego fińskiego serialu telewizyjnego

O tym nie wiedziałem, dzieki za info Smile Mam tylko nadzieje, że nie było to finskie wydanie "Mody Na Sukces" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kati
Silver Tongue



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:25, 14 Wrz 2005    Temat postu:
 
Eee, chyba nie. Wink Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba było coś o duchu, który próbował skomunikować się ze światem żywych, czy jakoś tak.... ale równie dobrze mogło mi się zupełnie pomieszać. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Astral Risen
Chasing Shadows



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nature Mystery

PostWysłany: Śro 10:15, 30 Lis 2005    Temat postu:
 
No więc, bardzo dobry krążek, ale nie mogę się zgodzić, że najbardziej klimatyczny Wink. Chociażby Infinity czy Visions są od niego lepsze. A kawałek 'Uncertainty' zupełnie do mnie nie trafia. Za to są tam chyba dwa najlepsze wg mnie kawałki 'Season of Change' i 'Forever'. Pozdr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Frigg
MY LAND



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: The Land Of Ice And Snow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:01, 24 Gru 2005    Temat postu:
 
Astral Risen napisał:
No więc, bardzo dobry krążek, ale nie mogę się zgodzić, że najbardziej klimatyczny Wink. Chociażby Infinity czy Visions są od niego lepsze. A kawałek 'Uncertainty' zupełnie do mnie nie trafia. Za to są tam chyba dwa najlepsze wg mnie kawałki 'Season of Change' i 'Forever'. Pozdr.


A ja "Uncertainty" uważam za jeden z najlepszych kawałków na płycie! Jest może odrobine inny od pozostałych ale może to wynika z faktu, że jego autorem jest Kotipelto?
Zgodze się za to z tym, że "'Season of Change" jest bardzo dobra kompozycja, "Forever" takze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Lavio
Alpha & Omega



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dreamspace

PostWysłany: Nie 15:54, 12 Lut 2006    Temat postu:
 
Bardzo klimatyczna płyta. Pierwszy orginał jaki kupiłem Smile Zdecydowanie dycha Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Frigg
MY LAND



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: The Land Of Ice And Snow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:29, 18 Mar 2006    Temat postu:
 
Jedna z najlepszych płyt... Ale w moim odczuciu jedynie 9! 10 zarezerwowałam dla dwóch innych.... - moich najukochańszych. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Astral Risen
Chasing Shadows



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nature Mystery

PostWysłany: Pią 11:06, 07 Kwi 2006    Temat postu:
 
Tak czy owak już dla mnie przebiła wszystkie inne płyty Razz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Duma
Soul Of A Vagabond



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kartuzy / Kobylanka / Biecz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:24, 03 Wrz 2006    Temat postu:
 
Zacznę może od tego iż materiał poznałem później niż Visions, Destiny, Fourth Dimension, Dreamspace. Do czasu wydania Infinite był praktycznie nieosiągalny, jak i pierwsze 2 materiały. Zamówiłem go sobie w zestawie z EPką 'Hunting High & Low' i całym materiałem Inf. wydanym w Limitowanym Boxie z Epką 'It's A Mystery".
Znałem już kilka utworów z Visions Of Europe więc po cżeści miałem juz jakieś rozeznanie.
Ciężko mi jest pisać niektóre recenzje po tylu latach, bo inaczej odbierało się tą muzę kiedyś a inaczej teraz. Mimo to zacznijmy.
Płyta rozpoczyna się zegarem tykającym, oczywiście tytuł do tego zobowiązuje "Father Time" jest mocnym, szybkim utworem który został również wydany na singlu.
Jest to typowy klasyk często grany na żywo, mi szczególnie podobają się chórki Timo Tolkkiego, które na koncertach wykrzykuje publika.
Drugim utworem jest "Will The Sun Rise?" który także miał promocję w postaci MCD. Kolejny pokaz wirtuozerii lidera zespołu, któremu partneruje nowy klawiszowiec Jens Johansson (wcześniej grywał m.in. z Yngwie Malmsteenem, R.J.Dio). Często wolę jednak posłuchąć wersji koncertowych, pewnie już wiecie dlaczego.
I tutaj zaczyna się odkrywanie "Epizode". 'Eternity', bo o nim mowa to całkowita zmiana tempa. Teraz gdy piszę kojarzy mi się z "Soul Of Vagabond", ale dlaczego to innym razem. Taka już musi być kolej rzeczy - po czadzie trochę należy odpocząć by później znów czymś zaskoczyć. Czwartym utworem jest tytułówy "Episode" - instrumentalny wstęp z solówką w tle, taki wstęp do "Speed Of Light".
A tutaj mamy dosłowne trzęsienie ziemi. Mistrzostwo i wirtuozja - należało się wcześniej skoncentrować. Kolejne pokazy szybkościowe obu instrumentalistów. Jorg Michael ma wreszcie okazję pokać jak potrafi solidnie wymiatać.
'Uncertainty' - tym razem Jari demonstuje brzmienie swojego basu , Koti śpiewa naprzemian z chórkami Tolkkiego. Utwór ten znałem wcześniej z taśmy Visions bo miałem tam te 2 japońskie bonusy, choć na wkładce nie było ani słowa na ten temat i nie znałem dobrze tytułu te kawałka (też wolę tą koncertową).
'Season Of Change' to już totalny odjazd, tyle czekałem by go móc usłyszec w wersji studyjnej (brakuje mi tylko tego wstępu co na koncercie). Utwór ma magię i gdy piszę to przechodzą mi znów ciarki po nogach i plecach. Cudne sola Jensa i Timo T. oraz świetny podkład i znów ten fortepian. A teraz znów akustyk. Utwór ten słyszałem na żywo w Zylinie (świetne efekty z bańkami mydlanymi).
Chwila grozy i totalna eksplozja, uwielbiam czasem sobie pośpiewać na całego. Szkoda że już odjeżdżają.
Wracamy do rzeczywistości - kolejny pokaz instrumentalny. Nie wiem czy ktos już zauważył. Ja mam odczucie że jest to druga część jakiejś Trylogii (1 - Stratovarius 'FD', 2 - Stratosphere 'E', 3 - Holy Light-Paradise 'V', a może jednak 3 jest na Element. Pt. 1 [Stratofortress]. Fajnie by było usłyszeć wszystkie na żywca.
Teraz wyruszamy w daleką podróż do 'Babylon'u - bardzo mroczny i cięzki utwór z podniosłymi chórami i świetną orkiestrą. Pośrodku jest ładna wstawka z akustykiem oraz oczywiście solówki (jak mogło by ich nie być). 'Tomorrow' jest kolejnym powrotem i do normalnego luźnego grania - bardzo go lubię, może dlatego iż jest lekki w odbiorze. I teraz mam odczucie jakbyśmy wyruszyli gdzieś na koniec świata.
'Night Time Eclipse' to mój drugi po 'Season Of Change' najlepszy na tej płycie, niesamowite napięcie, kolejne ciarki i super refren (oooo!). Później następuje zmiana po wejściu gitary, jest przyśpiesznie i gary a na koniec możemy wspólnie śpiewać z całym zespołem.
Jeśli ktoś ma ten utwór w wersji LIVE proszę o kontakt.
Pozostaje 'Forever' - co tu pisać świetna ballada z podkładem orkiestry i ten łagodny, wręcz bajeczny vocal, póżniej flet - poezja metalu.
Teraz jeśli chodzi o ocenę całościową to dałem 9, bo jednak brzmienie tego krążka nie siedzi mi do końca, jest inna od poprzedniej a do Visions to wiele brakuje. Mimo to utwory są extra i lepiej słucha mi się ich na żywo.
Co jeszcze - oczywiście bonus podczas Intermission.
Piszcie co myślicie na mój temat tu i gdzie indziej.
Teraz biorę się za First Album.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Duma
Soul Of A Vagabond



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kartuzy / Kobylanka / Biecz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:26, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Dzisiaj pożegnałem przyjaciela ze szkolnych lat. Graliśmy razem w jednym klubie, ja na bramce, Piotrek na obronie.
Dla Ciebie dzisiaj "Night Time Eclipse & Forever", poniewaz te kawałki najbardziej pasują do tej chwili i mają duszę. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

The_Game
Wolf And Raven



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 17:29, 17 Gru 2006    Temat postu:
 
Niesamowity album. Season of Change to moim zdaniem najlepsza kompozycja na płycie i jedna z najlepszych w historii zespołu. Idealnie oddaje stopniowe wzrastanie napięcia i swego rodzaju "ciszę przed burzą".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Dyskografia
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin