|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 19:03, 04 Mar 2006 Temat postu: Gamma Ray - Power Plant |
|
Kai Hansen, Henjo Richter, Dirk Schlächter, Daniel Zimmermann tych nazwisk chyba nikomu nie trzeba przedstawiać; członkowie grupy Gamma Ray pod dowództwem Kai Hansena byłego wokalisty Helloween nagrali przełomowy album i zatytułowali go "Power Plant" co do końca mieli na myśli wybierając właśnie taki tytuł pozostaje niewiadomą tak samo jak odejście Kaia od Helloween.
"Power Plant" to nie tylko płyta zespołu Gamma Ray jest to album na którym Kai i załoga pokazuje prawdziwą klasę i tym samym podnosi poprzeczkę album daje naprawdę wiele do myślenia, klimat w jakim są nagrane poszczególne kompozycje pozostaje wyjątkowym mimo faktu, iż album ma już 7 ładnych lat. "Power Plant" to dziesięć unikatowych kompozycji wstęp w postaci utworu "Anywhere In The Galaxy" prowadzi nas jakby do drzwi za którymi kryją się następne utwory - "Gdziekolwiek w Galaktyce" - mi w tej chwili nasuwa się na myśl pytanie, które z wielką chęcią zadałbym bym Hansenowi - Kai czemu odszedłeś od Helloween, jak wyglądała (brzmiała) muzyka Helloween gdybś został i dalej pisał dla zespołu muzykę? dręczące to pytania; a stają się jeszcze bardziej niepokojące po przesłuchaniu w całości albumu "Power Plant". Wstęp albumu jest znakomity, muzyka aż się prosi o pogłośnienie w chwili, gdy z głośników rozlegają się pierwsze akordy kawałka "Razorblade Sigh" - tekst doprawdy trochę dziwny choć ciekawy to przetłumaczenia - "As I awake,at the end of the road there's a rainbow. Slowly he'll fade away , the dawning of time. On the wings of the razorblade"- wspaniała wokalizacja - w tej dziedzinie Kai jest bezwzględnym mistrzem, utwór ubarwiony wspaniałą grą na gitarach. "Send Me A Sign" - równie dobry jak jego poprzednik ciekawy wstęp ładna łatwo wpadająca w ucho linia melodyczna, wspaniałe solówki itp. “Strangers In The Night”, “Gardens Of The Sinner”, “Short As Hell” to utwory typowe dla Gamma Ray ciężkie brzmienie chwilami przypominające utwory zespołu Judas Priest, którego wielbicielem jest Kai Hansen i niewątpliwie właśnie twórczość tego zespołu w dużej mierze przyczyniła się do nagrania tak wspaniałego albumu jak “Power Plant” słuchając tych trzech wyżej wymienionych kawałków przypominają się czasy (...) sławnego Walls Of Jericho .,gdy Helloween był w świetnej formie – w formie. Niewspominając o natchnieniu, które tak ukierunkowało muzyków, że nagrali historyczny już dziś album “Keeper Of The Seven Keys”, który ja zaliczam do najlepszych płyt metalowych, jakie się ukazały – Black Sabbath - "Heaven And Hell", Nightwish z albumami “Wishmaster” i “Oceanborn”, Metallica - “Ride The Lighting” i pochodzący z niego kawałek “For Whom The Bell Tolls” i w chwili obecnie Gamma Ray i album “Power Plant” tak u mnie wygląda czołówka najlepszych – są to albumy, zespoły i ich muzycy, którzy w bardzo dużej mierze przyczynili się do rozbudowy dziedziny jaką jest heavy metal. Kawałek “It's A Sin” - nie wiem co mam o tym napisać, cover zespołu Pet Shop Boys – zastanawiam się w tej chwili czy było można to nagrać inaczej ale chyba nie ma innej możliwości – wspaniałe gitary i Kai Hansen śpiewający tekst – gdy usłyszałem to po raz pierwszy byłem poważnie zszokowany... ale ten kawałek to tylko wstęp do tego co usłyszymy niebawem. “Heavy Metal Universe” - piękna naprawdę piękna inicjatywa zaśpiewać... Potężne bębny, niesamowity riff i zespół zaczyna iść pełną parą; po pierwszym przesłuchaniu utwór o którym teraz mówię wydawał mi się banalny, a tymczasem stało się tak, że uważam, że “Wings Of Destiny” to najciekawsza kompozycja z “Power Plant'a” tempo zmienia się klika razy, Kai wydaje różne dziwne dźwięki i do tego piękny – utwór schematycznie jest typowy dla Gamma Ray – jest wstęp, rozwinięcie, wspaniała solówka i zakończenie. No właśnie zakończenie – tu chłopcy z zespołu pokazują klasę – ok 40 sekund genialnej gry, a zaczyna się to w chwili gdy Kai śpiewa słowa “On the path of glory; we'll search the rainbows end...” potem gładko przechodzi i w chwili, gdy śpiewa decydujący wers stanowiący jakby puentę dla całości albumu “Let us try to fly again; One day we'll rise again; On wings of hope to be free ... “ w tej chwili brzmienie jakie serwuje nam Gamma Ray to już podchodzi pod przegięcie Zimmermann na perkusji dokonał cudu ! Gitary idą pełną parą i to co najbardziej mi się podoba, a mianowicie, gdy Kai śpiewa w tle słychać genialną solówkę gitarową daje to wspaniały efekt ja w tej chwili czuję się (sorry;rozpieprzony)... ten utwór ma duszę jest piękny, genialnie zagrany i odśpiewany i od której strony by się mu nie przyglądać jest wspaniały – była nawet chwila w której zwątpiłem nawet w geniusz Beauty Of The Best ale na drodze pojedynku stwierdziłem, że oba utwory są równie dobre... Warto wspomnieć, że słowa “On the path of glory; we searched the rainbows end; Lives meant to share” są czymś więcej niż tylko zaśpiewanym przez Hansena tekstem ale to już zostawiam ku indywidualnemu pomyślunkowi każdego słuchacza. No tak i co ja mam napisać o kawałku noszącym tytuł “Armageddon” nic się nie da napisać to jest kolejne przegięcie na wysoka skalę jest to utwór, który do dziś dnia jest nieco kontrowersyjnym kawałkiem i konkuruje z "Powerem" czy nawet samym "Midnight Sun" z repertuaru Helloween...
“Power Plant” to podróż przez tajemnicze zakątki podświadomości Kai Hansena, który nagrywając ten album udowodnił, że jest wspaniałym kompozytorem i tym samym wniósł wiele ciekawych innowacji do teorii heavy metalu...Warto wspomnieć, że album wydaje się być kontrą postawioną Helloween, a mam tu na myśli albumy "The Time Of The Oath (1995)" i "Better Than Raw (1998)", które postawiły zespół na nogi m.in. po tym jak Hansen zdecydował, że odchodzi od zespołu... Ogólnie twórczość obu zespołów stwarza wrażenie wyścigu, każdy kolejny album Gamma Ray czy Helloween to wielkie wydarzenie na które czeka się miesiącami i latami; albumy są ambitne i dokładnie obrazują trud muzyków jaki musieli włożyć w ich stworzenie np. "The King For 1000 Years" zawiera więcej partii na gitarę niż cała dyskografia Linkin Park...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Astral Risen
|
|
Chasing Shadows
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nature Mystery
|
Wysłany: Pią 10:39, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Generalnie rzecz biorąc, Gamma Ray jest jednym z moich ulubionych zespołów. Szczególnie cenię go za płytę Heading for Tomorrow. No i wokalista ma dośc ciekawy głos- chociaż chyba nie jest to główny atut zespołu.
Acha i Witam ponownie po długiej przerwie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ivanhoe
|
|
Know The Difference
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sprzed monitora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:58, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Astral Risen napisał: | No i wokalista ma dośc ciekawy głos- chociaż chyba nie jest to główny atut zespołu. |
Chodzi oczywiście o Kaia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kati
|
|
Silver Tongue
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 10:22, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Czy ja wiem, czy to nie główny atut... To jest jeden z najbardziej charakterystycznych głsów na scenie heavy/power. Nie do pomylenia i nie do podrobienia. Kai nie posługuje się skomplikowanymi technikami wokalnymi, żpiewa tak "po prostu", co wg mnie jest bardzo dobre. Nie wydziwia, nie kombinuje.
Drugim punktem jest gitara - również bardzo charakterystyczna dla Kaia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:53, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kati masz rację... ale są wyjątki, utwory w których Hansen daje nieźle czadu... wspomniec też tzreba, że mówiąc o zespole Gamma Ray musimy zdawac sobie sprawę z faktu iż to wałśnie Kai wykreował charakterystyczne brzminie dla Gammy brzmineie ... Hansen ma talent wokalny i kompozytorski...a co do techniki gry to wystarczy posłuchac "Rebellion In Dreamland" - jedna z moich najukochańszych solówek na gitarkę... gram ją z zamknietymi oczami... poezja a wracając do wokalu to np. “Wings Of Destiny” dwie zwrotki ida normalnie śpiew, gitary, perkusja... po solówce utwór nabiera całkiem odmiennnego charakteru - staje sie tak techniczny, że ta jedna zagrywka trwająca niespełna 45 sekund jest w stanie zasilić połowe twórczości Linkin Park (czemu ja nie lubie tak tego zespołu ?)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ivanhoe
|
|
Know The Difference
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sprzed monitora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:32, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Debian napisał: | ta jedna zagrywka trwająca niespełna 45 sekund jest w stanie zasilić połowe twórczości Linkin Park (czemu ja nie lubie tak tego zespołu ?)... |
Bo to shit nieskończony!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
sienek
|
|
Dreamweaver
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 11:36, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ivanhoe napisał: | Debian napisał: | ta jedna zagrywka trwająca niespełna 45 sekund jest w stanie zasilić połowe twórczości Linkin Park (czemu ja nie lubie tak tego zespołu ?)... |
Bo to shit nieskończony!! |
to malo powiedizane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 16:04, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
To samo chciałem powiedzieć ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ivanhoe
|
|
Know The Difference
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sprzed monitora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:03, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Widać, ze się zgadzamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kati
|
|
Silver Tongue
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
|
Powrót do góry |
|
Kati
|
|
Silver Tongue
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:03, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
AAAAAAAAAAIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!
Zawsze jak sobie słucham/oglądam Gamma Ray, to pierwsza myślą jest "K*A, jakie to genialne!". To jest właśnie POWER, przez wielkie P. Nie ma na świecie bardziej zadziornego wokalu*, takich gitar, które od pierwszej nuty przyśpieszają tętno i sprawiają, że nogi same przytupują do rytmu.
Ile Kai ma lat? z 50 będzie, a wciąż zachowuje się jak 20latek, który dopiero co zaczął karierę i cieszy się tym jak dziecko!
Ja chcę na koncert!!! Teraz, już, natychmiast!
---
*nawet Scheepers się chowa!
---
Dzięki, Debian, to mi bardzo poprawiło humor.
A i po drodze znalazłam link do jednego z moich ulubionych utworów - Heaven Can Wait. banan murowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:24, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kai ma 43 lata, Richter dokładnie tyle samo... Kati a słuchałas albumu z wersjami instrumentalnymi ? Tam to oni dopiero czadu dają...
Cytat: |
Dzięki, Debian, to mi bardzo poprawiło humor.
|
Kati Ty mi tez poprawisz... Gamma jest stosunkowo nieznana w Polsce, a jest świetnym zespołem solówki, riffy, perkusja no kretynem by było trzeba być zeby powidziec ze to szajs... nawet na oficjalnym polskim forum pustki... moze dlatego, ze wielbicielami są ludzie majacy ok 30 na karku ? teraz juz takie zespoły nie powstają, muzycy idą na łatwizne, mają dobrych producentów itd. Hansen to inna zupełnie kategoria... Lati ogladasz zapewne występy live i widzisz jak oni sie prezentują, Kai śpiew i gra i do tego prowzdzi cały zespół ... rola gitarzysty prowadzacego nie jest prosta...
Cytat: |
*nawet Scheepers się chowa!
|
Hansen nie dawał rady grać i śpiewać - te ich riffy i budowa akordów nie sa takie proste do wykonywania, Kai tańczy po gryfie posłuchaj Rebellion In Dreamlad - wielki powród Hansena do śpiewu, a zarazem utwór dzieki któremu zrozumiałem co to jest gitara... Scheepers to świrtny wokalista ale Hansen widzi wszystko po swojemu posłuchaj Headin For Tommarow w wersji z Ralfem i w wersji ze spiewem Kaia - jak usłyszałem to zwątpiłem on ozywia wszystko czego tknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kati
|
|
Silver Tongue
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:32, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Co do Henja - na tym video, które puściłeś wygląda tak, jakby mu dali za małą gitarę!
Tak, u nas dobre zespoły jakoś są dziwnie pomijane i mało popularne... ludzie przypominaja sobie o nich dopiero, jak się już nieco przykurzą... i tak oto na juvenaliach mieliśmy the Animals na ten przykład... Ale nie o tym... Hansen to jest jakiś cyborg! cztredziecha na karku, a niejednego młodocianego frontmana przeskoczyłby z palcem w... ! Gigantyczna charyzma i najprawdziwsza, najszczersza radość grania -
'Cause it's not only music
It's a chosen way of life
argh! grają na MOR a coś cienko widzę szansę na wyjazd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Debian
|
|
Soul Of A Vagabond
Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:52, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kati to kiedy idziemy sie razem napić... (soku pomarańczowego bądz czegos mocniejszego)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|