|
Ivanhoe
|
|
Know The Difference
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sprzed monitora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:13, 02 Maj 2007 Temat postu: DREAM THEATER - Systematic Chaos [2007] |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
1.In the Presence of Enemies, Pt. 1
2.Forsaken
3.Constant Motion
4.The Dark Eternal Night
5.Repentance
6.Prophets of War
7.The Ministry of Lost Souls
8.In the Presence of Enemies, Pt. 2
Jakie oczekiwania? Pierwszy kawałek dostępny na oficjalnej: [link widoczny dla zalogowanych]
Rzeczywiście dobry utwór, muzyka wręcz idealna, gitary mają świetne brzmienie. Nie do końca przekonuje mnie wokal - momentami mamy taką melorecytację jak na Train Of Thought.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ivanhoe
|
|
Know The Difference
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sprzed monitora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:02, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
No i kupiłem nową płytę. Słucham już chyba 20 raz... Bardzo ciężko się do tego krążka przekonać. Chyba najtrudniejsza płyta w odbiorze, jaką zespół kiedykolwiek wydał.
Zacznę od tego co mi się nie podoba:
1) przestery, efekty i inne chujemuje na wokalu
2) brak spójności poszczególnych utworów, wszystkie są dobre same dla siebie, ale nie tworzą dobrze dobranej całości.
3) ballady. Nie są tak porywające, jak to zazwyczaj u DT bywało (np. The Spirit Carries On, Another Day, Hollow Years czy nawet The Answer Lies Within). Repentance jest średnie, partie mówione rozwalają resztki klimatu, jaki się tu chwilami pojawia. Ale jest dobre solo. Ministry Of Lost Souls wiele lepsze.
Jednak ogólnie mówiąc płyta jest bardzo dobra, rzeczywiście na wysokim poziomie. Taki Dark Eternal Night w wersji z YouTube w ogóle mi się nie podobał, a teraz jest to mój ulubiony kawałek na płycie. Forsaken - dobre, ale na koncercie wypadło lepiej. Constant Motion - fajny, czadowy energiczny numer. Ale wokal Portnoya... Jeszcz z tymi efektami... Bleee...
Prophets Of War - utrzymane w stylu Octavarium, takie piosenkowo-przebojowe.
In The Presence of Enemies Pt. 1 - genialny numer, idealnie pasuje na wstęp.
In The Presence of Enemies Pt. 2 - też bardzo dobry, ale chwilami się trochę nudno robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|